Zadłużenie jest problemem, który dotyka w Polsce około 2,7 miliona osób i firm. Widmo często bezdusznej windykacji i komornika spędza sen z powiek i odbiera chęć do życia. Całkiem niepotrzebnie! Istnieją bowiem skuteczne sposoby oddłużania, które pozwalają na przywrócenie równowagi finansowej, zapobiegnięcie spirali zadłużenia i w końcu uwolnienie się od długów. Chcesz je poznać? To zapraszamy!
Nie wstydź się swoich długów. Zacznij działać!
Bycie dłużnikiem wiąże się z reguły z poczuciem bezradności i wstydu, często nieuzasadnionego, bo osoby zadłużone w wielu przypadkach zostały zmuszone do zaciągania kredytów czy do zwłoki z opłaceniem należności z powodu niesprzyjających okoliczności, nagłych zdarzeń losowych czy obecnie z przyczyn bardziej globalnych takich jak:
- rosnąca inflacja,
- podwyższone stopy procentowe,
- i nieciekawa sytuacja na rynkach pracy spowodowana okresem pandemii.
Aktualnie naprawdę bardzo łatwo popaść w długi. To się może przydarzyć nawet najbardziej odpowiedzialnej osobie. Dlatego pierwsze co, to nie ma co się kryć z długami i chować głowy w piasek. Trzeba po prostu zacząć działać. Im szybciej, tym lepiej – zanim sprawa trafi do komornika. Dlaczego? O tym będzie w dalszej części artykułu. Najpierw zacznijmy od tego, co trzeba zrobić w pierwszej kolejności, aby się skutecznie oddłużyć. Bo długi są czymś, czego można się pozbyć i to na wiele różnego rodzaju sposobów. Jakich dokładnie?
Długi nie takie straszne, czyli sposoby oddłużenia
Kiedy kolejne niespłacone raty zamieniają się w rosnące długi, tracimy często nadzieję na to, że uda nam się wyjść z tej coraz gorszej sytuacji. I jest to błąd, bo zawsze istnieje możliwość zatrzymania machiny zadłużenia. Wbrew pozorom każdy dłużnik ma do dyspozycji szereg skutecznych narzędzi i sposobów, które pozwalają przerwać pętle zadłużenia i wyjść na prostą. Do wyboru mamy między innymi:
- rozłożenie długu na niskie i bezodsetkowe raty
- odroczenie terminu spłaty zadłużenia o kilka, a nawet kilkanaście miesięcy
- częściowe lub całkowite umorzenie długu
- wycofanie egzekucji komorniczej
Pozbycie się wszystkich długów jest zatem jak najbardziej możliwe i to nawet wtedy, gdy doszło już do egzekucji komorniczej – chociaż warto zrobić wszystko, aby jednak do niej nie doszło i zwrot długu negocjować z wierzycielem, bez mieszania do tego sądu.
Windykacja, czyli pierwsza linia frontu nie taka groźna, jeśli masz wsparcie!
Z windykacją mamy do czynienia wtedy, gdy wierzyciel zaczyna dochodzić zaspokojenia swojego roszczenia za pomocą przysługujących mu narzędzi prawnych.
Zazwyczaj windykacją zajmują się zewnętrzne firmy, które:
- otrzymały takie zlecenie od wierzyciela
- same stały się wierzycielem za sprawą wykupienia długu
Paradoksalnie w najlepszej sytuacji są dłużnicy, których długi zostały wykupione przez duże Niestandaryzowane Sekurytyzacyjne Fundusze Inwestycyjne Zamknięte, gdzie serwisem długu, czyli tak naprawdę windykacją, zajmują się należące do NSFIZ firmy windykacyjne. Wtedy już na wstępie można zazwyczaj porozumieć się z windykatorem i umorzyć minimum 30 procent długów, a często dużo więcej – przy jednorazowej spłacie pozostałego zadłużenia.
W tym przypadku nie obejdzie się jednak bez fachowej pomocy w postaci specjalistów oddłużania. Wiąże się to z koniecznością ustalenia pełnomocnika prawnego, który uda się do siedziby firmy windykacyjnej i wynegocjuje najkorzystniejsze warunki umorzenia lub ewentualnego spłacenia zadłużenia. Wśród dostępnych opcji istnieje bowiem możliwość wielomiesięcznego zawieszenia spłaty zobowiązania, a także:
- rozłożenia długu na 50-200 rat
- rozłożenia długu na raty z możliwością jego jednorazowego spłacenia w każdym momencie, co z kolei nadal daje możliwość umorzenia przynajmniej 30 procent długu.
Dużo informacji na ten temat znaleźć można na portalu mamdługi.pl, który pomaga w oddłużaniu na każdym etapie:
- począwszy od negocjacji z wierzycielami,
- poprzez postępowanie sądowe (pomoc adwokata),
- na egzekucji komorniczej skończywszy (pertraktacje z wierzycielem w celu wycofania egzekucji).
Egzekucja komornicza – czy jest od niej ratunek?
A co zrobić w sytuacji, jeśli jednak mamy już komornika na karku? Dobrą wiadomością jest to, że istnieje możliwość wstrzymania egzekucji komorniczej. Warto jednak mieć świadomość, że taką procedurę może wszcząć tylko i wyłącznie wierzyciel. Zatem nie ma sensu wypisywanie próśb, a tym bardziej gróźb do komornika – nie jest on bowiem w stanie zatrzymać już wszczętego postępowania egzekucyjnego. Wątpliwe jest również to, aby powiadomił on dłużnika jak egzekucję zatrzymać – jakby nie było, zarabia przecież na ściąganiu długów.
Dlatego też, jeśli doszło już do egzekucji komorniczej, należy jak najszybciej skontaktować się z wierzycielem i zaproponować stosowną ugodę. Przy czym należy to zrobić na piśmie. To z kolei sprowadza się do tego, że jeśli nie znamy się na prawnych aspektach związanych z zadłużeniem, to warto w tej kwestii zdać się na sprawdzonych profesjonalistów, którzy wiedzą jak negocjować ugody pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem. W przypadku dużych firm windykacyjnych jest to jedna z najbardziej skutecznych metod, dzięki której dużą część długu można umorzyć lub ewentualnie rozłożyć całe zadłużenie na naprawdę dogodne w spłacie raty.